Wszystko jest ustawione. Ten cały skup. Przecież mają 100 mln a chcą skupić 6,5 mln akcji. To średnio by musieli kupić po 15 zł. Wszyscy wysypują akcje, żeby cena była jak najniższa. Fund schodzi poniżej 5%, aby mógł sypać w każdej chwili, aby cena się nie wybiła powyżej 20 zł. Jak już zgarną wszystko to wtedy info za info się będzie pokazywać. Cenę wywindują na 50-60 zł i tam się ustabilizuje.
Taka moja teoria. Siedzę na papierze od IPO i nieźle to rozgrywają cwaniaczki łamerykanske...
Trochę żal IPO bo przez takich i innych mało kto chce kupować akcje w IPO. Giełda przez to leży :-( No ale jak się wpuszcza spółki przewartościowane to numer dobry na 1-2 razy, a potem każdy ma w nosie te IPO.