Spólka z doskonałą komunikacją, chwalona przez inwestorów, zarabiająca na siebie i trzymająca się obiecanych terminów premier. Rozrastające się portfolio, organizująca eventy, dbająca bardzo o relacje z akcjonariuszami...
Krótko mówiąc - taka, jakiej byśmy sobie zawsze życzyli!
I nagle co? Tak o prezes to wszystko zaprzepaszcza zbyciem się akcji? Budował tyle lat zaufanie, aby teraz wszystko szlag strzelił? Bardzo to dziwne i śmierdzi czymś więcej, niż pozbyciem się akcji...
We wtorek wywiad, natępnie newsletter - zakładam, że wtedy się wszystkiego dowiemy.