Już za dużo papieru ING nie mają, więc obstawiam, że była to ostatnia podbitka pod wywałkę,
będą liczyć na naiwność drobnicy, na to, że drobni przyzwyczajeni do podbitek z 1pln na 20% poniżej złotówki zaczną kupować i kupią pozostałą resztę.
to jak nauka szczura chodzenia po labiryncie.
Radzę tym razem nie zbierać