Niedziela to insider wysłany z rady do zarządu.
Po prostu nikt nie chce być w tych spółkach szefem.
W najbardziej znanej mi spółce prezes zarabiał mniej niż sprzątający u mnie w firmie, i swoją drogą mial raczej niższe kompetencje.
A na prezesa wybiera sie człowieka z wizją, a nie bez wizji.