To co, teraz kisimy się do maja, kiedy to kurs mógłby przebić 1,50 zł, a podtrzymanie wartości nastąpi za pomocą skupu?
Szczerze miałem nadzieję, że po 6 miesiącach kiszenia na tym poziomie będziemy w stanie coś więcej ugrać. Przeliczyłem się. Ciekawe co przyniesie kolejny tydzień, ale wątpię że coś ciekawego.