To tak oficjalnie bo ci się należy szacun za robotę, którą tu wykonywałeś przez te lata, choć wiesz że czasem to kolidowało z moim ruchami;) Może kogoś uratowałeś przed grubą wtopą, nie zastanawiam się nad tym bo jest mi to i było jak wiesz obojętne co się będzie działo z cudzymi pieniędzmi. Natomiast Dyzmę wyczułeś na kilometr, a łatwo ci nie było przy tym całym hejcie i morzu obelg, oraz prób twojej dyskredytacji. Jak obiecałem tak słowa dotrzymałem i byłem tu od początku 2011 do końca 2020:)
I żeby nie było, że w czasach ostatecznych tylko się przyglądałem upadkowi przez ciebie nakreślonemu dawno temu to napiszę, iż 5k akcji z premedytacją zostawiłem aby choć trochę z mojej strony słowo ciałem się stało;)
Pozdr. wariacie:)