sprawa wydaje się być dość oczywista,ale oczywiście zaznaczam że to moja opinia. Wczoraj po dojściu do 4,70(co i tak było kosmicznym wynikiem) nie było już chętnych na kupno i rozpoczęliśmy spadki, zatrzymaliśmy się na 3,1zł, czyli ok 38% zniesienia fali nr.3 po czym odbiliśmy się-wszystko jest więc ok. W tym rejonie, co widać w arkuszu, odbudowuje się popyt. Co ważne-spadki odbyły się na małym wolumenie i dziś póki co też nie ma chętnych do oddania.
Polecam przyjrzeć się wskaźnikowi AD na interwale godzinowym! Wszystko teraz zależy od akcjonariatu-macie ambicje na wyższe poziomy? Bo ja tak.