jakaś dziwna jest ta cisza:
- brak postanowienia sądu rejonowego
- brak stanowiska zarządu
- brak infa o toczących sie postępowaniach w/s nieprawidłowości w księgach (i to może być klucz do rozwiązania zagadki)
- brak reakcji wierzycieli (m.in, banków na propozycje układowe)
- brak reakcji inwestorów (m.in Paszyńskich, co by nie mówić wtopili 20 mln w wierzytelności)
- brak postanowienia knf w/s odwołania ( być może jutro)
coś bardzo cichutko się zrobiło, a gra dla wierzycieli idzie o ładnych parę mln zł
ciekawe czy to już koniec, choć to przeszacowanie aktywów z 200 mln na 20 mln coś mnie osobiście nie przekonuje i gdybym był wierzycielem to chętnie bym się zapoznał z propozycją układu i po polemizował z p. syndyk (zwłaszcza, ze dla wierzycieli p. syndyk niewiele przewidziała), mimo wszystko wydaje mi się, że jeszcze czymś ktoś nas zaskoczy, tylko kto i czym, gdyby to miałoby być coś pozytywnego np nowa propozycja układowa to przy obecnej płynności to może być niezły wystrzał (i nie zdziwię sie jak będzie), a tak nawiasem mówiąc znowu jesteśmy na minimach i chyba spekulacyjnie warto malutki pakiecik sobie kompletować, ale to już decyzja indywidualna każdego, ja przynajmniej nie namawiam
pozdrawiam