Jaki jest sens ubijać kurs, a następnie wystawiać duże zlecenie sprzedaży na 18.1 skoro kolejne jest na 18.4 i z małym już wolumenem?
Wystawił by na każdym kroku notowań po 200 sztuk i też by sprzedał, ale nie musiał silnoręki pokazać kto trzyma kurs za kule.