W lipcu 2012 roku zakupiliśmy z mężem dom za pośrednictwem Biura Nieruchomości zapłaciliśmy 245.000 zł odprowadziliśmy podatek do uzrędu skarbowego. W grudniu dostaliśmy list z urzędu iż, urzędnik nie zgadza się z wyceną i oszacował wartość na kwotę 445.000 zł i nakazał nam zapłacić podatek od tej kwoty. Złożyliśmy odwołanie od decyzji z opisem i zdjęciami. Czy mamy jakieś szanse w walce z urzędem? Bo dlaczego mamy zapłacić podatek od jakiejś wirtualnej kwoty a nie rzeczywistej?