Co się stało ze ścianą podaży z ostatnich tygodni? Kilkaset tysięcy akcji sprzedanych w przedziale 35-40 groszy, a teraz ten wzrost przy małym wolumenie o kilkanaście procent w 2 sesje, przecież nic od strony fundamentalnej się nie zmieniło. Zarząd nadal milczy w istotnych kwestiach. Jak to wytłumaczyć?