Ciekaw jestem dlaczego wielki przyjaciel polskich rządzących z Tuskiem na czele,niejaki Zelenski, nie upomniał się o obecność polskiej delegacji w spotkaniu z Trumpem.Tam była Meloni i był prezydent Finlandii.Ani jedno,ani drugie państwo nie udzieliło banderowcom tyle wsparcia co Polska,żadne nawet nie graniczy z Ukrainą.Czy nadal nic nie widzicie.W odbudowie polska dostanie te same kontrakty co po wojnie w Iraku.Brawo polskie rządy!