Nie popadaj w takie smutki, ja na ten przykład podsumowania zacząłem szukać dopiero dzisiaj, emeryt zwykł był obwieszczać je w piątki razem z WII. A, jak sam widzisz, frekwencja dziś na forum iście świąteczna, więc i na podsumowanie podsumowania przyjdzie czas właściwy. I wyleją się kubły... zimnej dyngusowej wody :-)
Mój wynik zaiste marny, ale na duchu nie podupadam, gdyż być 'egzekwo' z emerytem, to zaszczyt jest i już! Wszak emeryt to giełdowy tuz! Zatem luz :-)
Ja życzę wszystkim, na teraz i po świętach, odpoczynku od pieniędzy i dostrzeżenia tego, co pięknego niesie ze sobą wiosna, jak wszystko budzi się do życia, jak chłonie promienie słońca, rozwija się i kwitnie. Jak wybucha to szaleństwo istnienia!
Bo jeszcze tylko dwie serie rozliczenia kontraktów i... znów liście pospadają.
Wesołego Alleluja !!!!!