Że nieudacznicyto wiemy od dawna. To na giełdzie zarabiac nie przeszkadza. Ale zeby pisac o poprawie gdy jedyne co rosnie to zobowiązania a terminy gier są przesuwane co kwartał na blizej nieokresloną przyszlosc to juz na prawde kpina. Jestem przekonany ze dopoki te dodrukowane 700k akcji nie wejdzie do obiegu to nic sie tu nie wydarzy :)