Oferta sklepu jeszcze dość wyspecjalizowana, ale... "Nie od razu Kraków zbudowano". Taka dywersyfikacja portfela produktów spółki zapewne wpłynie na wzrost przychodów. To chyba te działania, o których mówił p. Prezes, mające zamienić spółkę w dywidendową.
No dobra... Podsumujmy rozwój: Ule dla pszczół mamy. Sprzedajemy miód. Karmiki dla ptaków mamy. Niedługo sezon lęgowy, więc w ofercie pewnie pojawią się jajka. Coś jeszcze trzeba wybudować... Może teraz paśniki dla dzików albo nie... Tam jest tyle trawy... Zróbmy pastwiska dla krów i będzie można sprzedawać ekologiczne mleko. Powstanie kraina mlekiem i miodem płynąca... Każdy będzie chciał tam mieszkać.... Ceny nieruchomości i gruntów poszybują do góry... Zapewne taki sprytny plan ma ta spółka...