Stawiam spekulacyjną tezę , że będzie mocne odbicie i przemawiają za tym następujące punkty:
- wszystkie złe infa przyjęliśmy na klatę- gorzej być nie może
- niepopularny i zdaje się konfliktowy prezes poza spółką
- odchudzony skład- potrzeby kapitalowe zeszly do ok. 250k/ m-c
- recoup 11bit albo juz za nami , albo zaraz będzie co oznacza, że spółka po restrukturyzacji kosztowej może się utrzymywać że sprzedaży tytułu. Wystarczy 1 duża przecena na kwartał i jest kasa na utrzymanie , czyli de facto pracę nad kolejnym tytułem
- paradoksalnie po wtopie z walking simem jest szansa, że kolejna gra będzie miała bdb sprzedaż. Ekipa jest dobra i zgrana, co udowodnili. Premiera kolejnej gry w early accessie pewnie możliwa jeszcze w 2025.
- potrzebują finansowania pomostowego pomiędzy teraz a pierwsza kasą ze sprzedaży The Invincible. Zakladam, że będzie to w styczniu - lutym , wiec potrzeba max.1mln licząc z dużym buforem, a to oznacza , że potencjalna emisja będzie b.malym rozwodnieniem
Zapraszam do dyskusji