1. Wzrost przychodów 31% w skali roku był już uwzględniany w analizie Ipopemy - więc ten II kw nie powinien być zaskoczeniem.
Skoro po analizie Ipopemy ceny krążyły w okolicach 40-41, to nie ma uzasadnienia wzrost ceny po info o wzroscie o 33% w II kw.
2. Poza przychodami ważne są koszty. One też rosną, a za ostatni I kw. zysk (po wzroscie o 50% r/r) przy takich kosztach był mizerny.
Więc 11 sierpnia wyniki znowu będą słabe i to będzie już 2gi z kolei słaby wynik.
Ipopema założyła przesunięcie przychodów z Poczty Polskiej na kolejne miesiące 2023, a tymczasem prace są opóźnione do 2024.
Ale to się okazało parę tygodni temu, więc nie ma tego w poprzedniej analizie Ipopemy.
To wpłynie na wynik nie tylko kwartału ale także całego roku 2023.
3. Na wrzesień przypada spłata zadłużenia zaciągniętego na zakup P2A Box.
A tymczasem przychodów z Poczty Polskiej nie ma tak jak zakładano na 2023.
Więc pewnie między wynikami w sierpniu a spłatą (lub nie?) zadłużenia we wrześniu na akcjach może być nerwowo.