Przeglądając wiadomości to nie wygląda dobrze:
-thinkmedica nie dogadała sie z dwójką nowych akcjonariuszy
-Skiba włada ponad 10% akcji i miesza żeby zadeptać spółkę obawiając się zapewne prokuratury jak coś wypłynie
- cała banda drombo ma około 30% akcji a reszta jest na ff
- do 31 marca mają czas na uporządkowanie makulatury żeby spółka nie wypadła z giełdy
-zakładam że przez te cuda na szczycie nikt nie zajął się handlem czyli działalnością w spółce, co skutkować będzie jeszcze głębszymi stratami.
Wg mnie nie wróży to spółce nic dobrego. Ciekawe dlaczego ta trójka się nie dogadała przecież mieli by większość i skiba mógł by się w kroku polizać, nic by nie zdziałał a tu rządzi! (jestem właścicielem 50 000 akcji tej firmy, staram patrzeć obiektywnie, jak się mylę i ktoś ma jakieś rozsądne argumenty to bardzo chętnie ich wysłucham. Czekam na odpowiedź.