Dziś wysypano akcji za 80k, wczoraj za prawie 40k. Kurs nawet pomimo takich katastrof jak ucieczka prezesa na fixingach był wyciągany w górę - więc mamy solidny sygnał od sternika że kurs będzie trzymany i że nie pozwolą na jego załamanie. Druga sprawa jest taka o której mówiono dziś na webinarze - kurs apa większość czasu jest spadkowy więc zostaje albo czekać z małym pakietem na wzrost albo stać z boku i po infie wskakiwać do pociągu.
Co do kwestii odejścia Prezesa i jego Żony - fakt nie było to miłe, ale takie rzeczy się zdarzają. Szkoda tylko, że znajomi królika wiedzieli o tym wcześniej i wywalili akcje, ale widać po fixingu że jednak ktoś kursu pilnuje.... Nam drobnicy pozostaje czekać na wyjaśnienia od spółki - relacje inwestorskie mają ok więc pewnie niedługo się wypowiedzą co i jak.
Reasumując - dużo krzyku o coś co znaczenie dla spółki ma przeciętne, paradoksalnie może się jeszcze okazać że ten "skandal" korporacyjny będzie dobrym miejscem do długoterminowego zakupu akcji - jak leszczyna się zesra, odda akcje a potem wrócimy do wzrostowej szarży.
Zwłaszcza jak pokażą kolejny sowity kontrakt.....