choć w tym tygodniu wróżenie z fusów ale taktycznie lepszy wzrost
moja opinia jest trochę inna: do 60 min było ok, a na koniec trener zrobił kilka dziwnych roszad
dużo oglądam Lewego w lidze i często nie patrzę na piłkę tylko na to co robi (jak haruje)
wczoraj nie czekał na podanie ale starał się pokazywać, a znalezienie pozycji przy 5 obrońcach nie jest łatwe
szkoda tej jednej setki (też myślałem, że spalony) podobnie Grosika choć tu podanie do Lewego dawało gola
Mączyński extra, a pykanie ty do mnie ja do ciebie to teraz norma, a kilka fajnych wejść Jędzy czy Błaszcza było
w obronie nieźle, kilka odbiorów na prawej stronie na pełnym spokoju, a w kopanej psyche też się liczy i tu mamy teraz przewagę i oby jak najdłużej, na razie nie mamy powodów do zmartwień