...z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że rewelacji nie będzie. Zaskoczeniem nie będą niskie przychody i strata netto. Spółka w drugim kwartale nie raportowała realizacji żadnych większych kontraktów. Te zawarte wcześniej, ze względu na załamanie w fotowoltaice, zostały zamrożone. Nie pomogą też magazyny energii, bo na razie będą wykazywane głównie po stronie kosztów, nie przychodów. Ich sprzedaż dopiero rusza. Nadzieję na lepsze przychody daje wspominany przez przedstawicieli spółki zwiększony popyt na pompy ciepła, ale tu też raczej nie możemy spodziewać się fajerwerków. Obsługa indywidualnych prosumentów to raczej nie był ich priorytet. Krótko mówiąc jutro w raporcie liczby raczej nie będą budować optymizmu, ale słowa komentarza Prezesa dotyczące najbliższej przyszłości biznesu spółki mogą, a nawet powinny. Nie ulega wątpliwości, trąbią o tym wszyscy eksperci, że dla spółek oferujących rozwiązania, które zmniejszają istotnie koszty energii idą złote czasy. Boom na prosumentów tak mocny już nie wróci. Im państwo będzie gwarantowało niższą skalę podwyżek prądu, Jednak za ulgi dla indywidualnych zapłaci podwójnie biznes. Tutaj podwyżki na pewno będą rynkowe, a te liczone będą w setkach procent. Eksperci już przewidują boom na fotowoltaikę w firmach i przedsiębiorstwach. Od tych małych do tych największych, najbardziej energochłonnych. A dla firm najlepszym rozwiązaniem jest inwestycja w OZE kompletna: panele, pompa ciepła, magazyn energii. Nigdy nie jest tak, że na boomie w jakiejś branży zarabiają wszystkie firmy. Zarabiają głównie te, które mają środki finansowe na rozwój, właściwą strategię i dobry Zarząd. Prezes MTE wydaje się być dobrym menadżerem, strategia spółki przemyślaną i idealnie wpasowującą się w rozwijający się rynek. Te dwa zauważone przez innych elementy są gwarancją przyciągnięcia do spółki potrzebnego kapitału na rozwój. Podsumowując MTE ma szansę na dynamiczny rozwój, a wykazane w raporcie za drugi kwartał możliwe małe przychody i brak zysków mogą być doskonałą niską bazą porównawczą dla tego co spółka może, a wręcz powinna pokazywać w tych pozycjach w przyszłym roku. Jeżeli prawdą jest, że giełda wycenia przyszłość, to dla MTE i jej akcjonariuszy ta przyszłość rysuje się kolorowo. Oczywiście pod warunkiem, że w kolejnych raportach finansowych nie tylko słowa w komentarzu Prezesa będą napawały optymizmem. Za słowami w górę muszą podążać też liczby. Między innymi z pozycji przychody i zyski. Najlepiej mocno w górę w każdym kolejnym raporcie. Nie powinno być to trudne. W końcu biorąc pod uwagę cały 2021 rok i pierwszą połowę 2022 roku to w tych pozycjach startują praktycznie od zera. Dobrym początkiem byłaby informacja o odmrożeniu w II półroczu umowy na instalację paneli fotowoltaicznych na 79 budynkach tajemniczej firmy. Do pracy Panie Prezesie. Pozdr.