Jeśli nie macie płatnego dostępu do całego arkusza w czasie rzeczywistym, to możecie to zrobić na stronie:
https://gragieldowa.pl/spolka_arkusz_zl/spolka/RGL
W tym miejscu stoi pakiet ponad miliona akcji (jedno zlecenie), który ma procentowy udział około 4,86% w całym akcjonariacie. Nikt normalny zasobny w taki kapitał tak nie robi, jeśli chce sprzedać swoje akcje - podkreślam słowo normalny. Według mnie, zlecenie jest tam żeby blokować psychicznie rynek, w trakcie jak trwa akumulacja akcji na niskim pułapie cenowym. To jest jeden podmiot, który jest bardzo blisko, żeby musial się ujawnić w oficjalnym akcjonariacie (granica 5%), i ta osoba dobrze sobie z tego zdaje sprawę - na razie w interesie nie jest jego ujawnienie się. Ciekawe, czy są jeszcze inne podmioty zasobne w taka ilość, które się czajnikuja tuż poniżej 5%.
Arkusz potrafi powiedzieć wiele o tym jak wygląda gra na danej spółce. Oczywiście mogę się mylić, ale łącząc powyższy fakt z ostatnim raportem kwartalnym, który był miód malina, i tym, że przynajmniej aktualnie, spółka jest według mnie zdecydowanie nie adekwatnie wyceniana do potencjału, uważam że trwa gra, która polega na akumulacji do czasu pełnego zakumulowania.
Spółka ma relatywnie wysoki free float, co oznacza że stosunkowo dużo akcji w stosunku do całości jest w posiadaniu gorących spekulacyjnych rąk. Sytuacja taka sprawia, że aby mocniej ruszyć dany kurs potrzeba więcej kapitalu. Dodając do tego niskie obroty rynku NewConnect otrzymujemy, według mnie, odpowiedź dlaczego kurs JESZCZE nie jest znacznie wyżej. Odpowiedz to, potrzeba czasu, akcje muszą się zmielić, kapitał spekulacyjny musi zarobić swoje ileś procent w kilkanaście dni, i dopiero wtedy ruszy gra akcjonariuszy dłuzszoterminowych, między innymi tego Pana stojącego na 1,40. To tyle z mojej strony, zapraszam do dyskusji i pozdrawiam, Tomasz Murza.