Co za problem z umorzeniem 1,1% udziałów. Wtedy będzie miał 49,9% i spółka już nie będzie ,,Putinowska'', tylko będzie cacy. Na pewno by się to mu opłacało w bieżących okolicznościach. gdyby ktoś miał się burzyć, należałoby złożyć wniosek o zawieszenie Grupy Azoty.