Nie odzywałem się, bo nie było takiej potrzeby, choć czasem głupoty się tu nieziemskie pojawiały ;)
Nie sprzedałem akcji "po minimum 19 zł". Od samego początku typowałem stawkę rzędu minimum 30-35 zł i jakimś cudem po tyle skup robią. Poza obligami ACT miałem też akcje ACT, bo w spółkę wierzyłem i w sumie dalej wierzę.
Dziś swój pakiet zaoferowałem do sprzedaży 35 zł. Przy maksymalnej redukcji i tak netto mi wyjdzie xx.xxx zysku, licząc w stosunku do kursu na giełdzie z dnia "zaproszenia". Po wpływie gotówki ze sprzedanych akcji odkupię je na rynku, ale w trochę większej ilości (taniej!), więc moje zaangażowanie w spółkę wzrośnie.
Zgadzam się z tym, iż w wyniku ww. skupu po 35 zł faktyczna wartość akcji spółki spada, bo spółka przepłaca za skupowane akcje i płaci więcej niż wynosi wartość księgowa akcji. Celowa zagrywka, by "rekiny" zarobiły, a "szprotki" się cieszyły, że "rekiny" dbają o "plankton".
W dłuższym terminie zanosi się na delisting spółki. Wytrwali powinni jeszcze zarobić.
Po Action i Unimot zacząłem skup Capitea - inwestycja długoterminowa, typuję 5-10 zł przed 2030 r. :)