W liście przewodnim Julka pisze o kontynuacji super współpracy z jakimś zombi kontrahentem z Azji, że niby gry się tam super sprzedają. No więc wchodzę sobie na raport a tam 95 tyś zysku. O co kamman? 6 mln rzekomych przychodów i 95 tyś zysku??? Przecież pisali że kontrahent zombi kupuje ich "gry" w setkach tysięcy sztuk, jeżeli się super sprzedają to gdzie się podziały miliony zysku?