Najpierw informacja o przejściu kolejnych pracowników do Unimotu, potem o odebraniu spółce koncesji OTC, a teraz o złożeniu wniosku o sanację. Co znaczy taki wniosek? Tylko tyle, że inwestora raczej nie będzie, a jeśli by nawet był, to nie uratuje spółki zasypując ją kasą. Długi trzeba będzie spłacać przez lata i to o ile wierzyciele się zgodzą. Bo jak się nie zgodzą to syndyk i upadłość.