Witajcie.
Oto coś z sądowych ciekawostek, ciekawe tylko czemu, nie pokazują tego w serialu edukacyjnym "Sędzia Anna Maria Wesoł(owsk)a"?
1. 31 marca w mojej sprawie zapadł wyrok. Odwołanie oddalono.
2. 04 kwietnia zjawiłem sie w sekretariacie sądowym żeby wglądnąć do akt. Stan akt był następujący: 145 kart.
3. 04 kwietnia złożyłem wnioski o: wydanie wyroku z usadnieniem i o wykonanie odpisów kilku kart akt sprawy.
4. Wczoraj otrzymałem i uzasadnienie wyroku i odpisy kart. Niestety nie wszystkich!
5. Nie otrzymałem kopii notatki służbowej ZUS pełnej kłamstw, nie otrzymałem kopii jednego z protokołow rozpraw.
6. Czytając uzasadnienie wyroku zauważyłem, że numeracja kart akt się zmieniła (?)
7. Byłem dziś w sądzie o godz. 12.30 - była tylko jedna pani. Sąd pusty.
8. Akt mojej sprwy nie było w sekretariacie.
Mam zamiar oddać akta do prawnika celem napisania apelacji.
Nadal nie mam kompletnej dokumentacji.
Liczba akt się zmieniła. Doszło ponad 6 kart! Nie wiem jakich, bo nie umożliwono mi wglądu w akta.
Czas do złożenia apelacji ucieka. Teraz są święta i stracę przynajmniej 4 dni.
Mam pytanie, czy ktoś tu sobie czasem nie leci w kulki?
Jakie akta dodano po zakończeniu sprawy????????
Dlaczego nie otrzymałem wnioskowanego odpisu protokołu z rozprawy - tych protokołów wymaga ode mnie własnie prawnik!
Gdzie powinny być przechowywane akta? W mieszkaniu sędziego? Dlaczego nie mogłem dokonać w nie wglądu?
Czy ktoś nie próbuje mi utrudnić napisania apelacji?
Co mam zrobić? Napisać zażalenie, skargę na postępowanie sądu okręgowego do sądu apelacyjnego?
Przecież nie mogę oddać napisanej na kolanie apelacji, nie mogę też uchybić terminowi!
POMOŻCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Piotr