Poszło choćby o kwestię pozyskania silników GM LS9 do Arrinery. Polski oddział GM nie wiedział, że Arrinera ponoć kontaktowała się z amerykańską centralą GM w sprawie silników. Jako dowód przedstawiono maila do kierownika serwisu Opla w Warszawie. Jak kierownik serwisu Opla miałby zamówić silniki do Arrinery z USA – trudno powiedzieć.