https://www.analizyprezesa.pl/tag/fam/
Jak zapewne większość czytelników bloga pamięta
link iż posiadam akcje akcje firmy FAM która w lutym 2018 roku opuściła giełdę z powodu materializacji akcji (akcje są obecnie w formie papierowej „fizycznej”).
Z akcjami tymi zostałem z kilku względów m.in. niska wycena (c/z 2,55) w ostatnich dniach notowań akcji, duży potencjał do dynamicznego dalszego rozwoju firmy (przejęli w grudniu 2017 cynkownię w Opolu) oraz w „celach szkoleniowych” aby dokładnie poznać co się dzieje w firmie gdy nie jest notowana już na giełdzie. Oczywiście w każdym z tych przypadków byłem przekonany że zarząd i główny akcjonariusz firmy są uczciwi i zależy im na rozwoju firmy dla dobra wszystkich akcjonariuszy a czy tak jest to pozostawię bez komentarza, każdy rozsądny człowiek wyrobi sobie własny pogląd i opinię czytając poniższy tekst.
Przedstawię w skrócie chronologię wydarzeń żeby łatwo ocenić jak ten „dramat” przebiega/przebiegał.
16.05.2017 – pojawia się wezwanie na akcje po 4,20 zł gdy aktualny kurs rynkowy to 4,50 zł a wartość godziwa wg mnie i różnych inwestorów/osób/analityków to okolice nawet 6zł
15.02.2018r. – opuszczenie GPW przy kursie rynkowym 1,80zł czyli niższym o 57% od ceny wezwania
No i teraz zaczynają się moim zdaniem niekorzystne dla drobnych zagrywki.
Ok. 10 marca 2018 r. na stronie firmy
link pojawia się regulamin wydawania akcji który jest mocno uciążliwy tzn. akcje będą wydawane wyłącznie w siedzibie firmy we Wrocławiu i w zasadzie wymagane są dwie wizyty w firmie gdyż najpierw trzeba zgłosić chęć odbioru akcji a dopiero po minimum tygodniu można je osobiście odebrać.