Gdyby Czechowicz miał go dogadanego to już przed wezwaniem zaszpanowałby pakietówką z Czarkiem. Prawdopodobnie nawet zaprzyjaźnionego Moona nie ma dogadanego, a co dopiero wrogiego Czarka.
Ta śmieszna cena ze śmiesznym szantażem jest pułapką na głupków. Tylko tchórzliwi idioci się zapiszą.