Wkleję jeszcze raz mój komentarz, bo prostaki dodają bzdury:
No tak, bo kurs wcześniej wyznaczał wartość wewnętrzną. Wcale nie było tak, że co kwartał prezes po wynikach przy 8, 9, 10, 11 złotych kupował akcje, bo były absurdalnie tanie. Wcale nie było tak, że C/Z było poniżej 6. Kurs przy 8 złotych był racjonalny, a gdy poszło z 8 na 30 przy jednoczesnym wzroście wyników to oczywiście spółka stała się przewartościowana, bo jak to tak, wzrost C/Z powyżej 10? Lepiej kupować spółki gamingowe z C/Z powyżej 40, dla których przy obecnych kursach nawet w ciągu 3 lat C/Z nie spadnie poniżej 10.
To, że oczekiwania rynku były nie do spełnienia i trzeba się było pozbyć akcji, było jasne. Pytanie teraz, kiedy odebrać - moim zdaniem w okolicy 17 złotych cena będzie już bardzo dobra. Ciekawe, czy będą durnie oddający niżej, myślący w kategoriach autora tego wątku.
Tak, liczcie, ale liczcie C/Z, potencjalną stopę dywidendy (nawet możecie sobie liczyć względem wyników z 2019, a nie bieżących, jeśli uznajecie H1 za one off), a nie wzrost kursu od samego dołka, gdzie dołek nie odzwierciedlał wartości wewnętrznej, tylko krótkoterminowe podejście inwestorów do spółki z tamtego czasu.