Ten zysk wcale nie jest taki zły, zważywszy znacznie niższe stopy procentowe i nadpodaż pieniądza na rynku. W końcu to jednak wzrost o 10%. Ciekawe tylko czy uda im się utrzymać trend. Dzisiejsze spadki są zupełnie nieuzasadnione, zresztą przy śmiesznych obrotach w których uczestniczę w roli kupującego w całkiem znacznym stopniu. Rynek mają stabilny, konkurencję niewielką, dywidendę przyzwoitą płacą, wskaźniki nie są przesadzone - ja tam w nich wierzę, a więc inwestuję. Chociaż czasami mam wyrzutny sumienia, że bogacę się na lichwie.