No to facet musiał zaczynać praktycznie od zera - znaczy się podniósł. Ja takich ludzi cenię podwójnie ponieważ jest to bardzo trudne.
Pan Roman Kluska, którego napadli złodzieje ze skarbówki już się nie podniósł. Z tego co dowiedziałem się z TV aktualnie wypasa owce na hali. I ja się temu nie dziwię - zniszczyli człowieka materialnie i psychicznie ...