Re: Zulusowaty, uciekłeś przed zakładem?

TY nie jesteś tym oryginalnym Heheszką z którym mam zakład ale odpowiem ci.

Nie, nie uciekłem nigdzie i mam się wyjątkowo dobrze ale dziękuje za troskę i pamięć. Rzadko zaglądam już na to forum, bo szkoda mi czasu na czytaniu w kółko o tym samym: żydek, kosmos, porsche itp., itd. Wystarczy popatrzeć na ostatnie 50 postów - 99% wypowiedzi to stek bzdur, pustych słów i naganiania wielonikowców. Kilka tych samych osób pisze w kółko to samo używając coraz to różnych NICK-ów. Forum to zostało już totalnie zeszmacone. Nic ale to NIC nie można z niego się dowiedzieć dlatego swoją wiedze, zdobyte informacje i przemyślenia postanowiłem zachować na razie dla siebie.

Co do zakładu, to u mnie słowo droższe pieniędzy. Tysiączek cały czas czeka i jeżeli pojawi się choć 1 transakcja przy kursie 0,05 PLN, to natychmiast zostanie użyty w słusznej sprawie!

Wielu jest tu bajkopisarzy, którzy chwalą się ile to oni nie wezmą jak tylko zejdzie niżej. I co? Jest niżej, a jakoś mało kto bierze, a wiem co piszę :=) Tak to już jest na tej bananowej giełdzie - jedni tylko rozpisują się ile to oni nie kupią, a inni........................, to robią :=)))

Na koniec przytoczę radę jaką Krzyś dał Kubusiowi Puchatkowi: MYŚL KUBUSIU, MYŚL...!!!