powyższe pytanie jest z natury niepowazne - stonka to biznes growy dla akcjonariuszy (dla co poniektórych może drobna pasja wynikająca ze sposobu spędzania czasu wolnego) i z tego należy rozliczać każda spółkę.
Póki co Stonka nie jest w stanie WYRAŹNIE wyjść ponad kreskę - i nie wnikam czy jest to wina prezia czy składu osobowego zespołu - wyniki są takie że póki co są NADZIEJE na wydanie czegokolwiek i oczekiwanie na wydanie MILIONA kopii przy dotychczasowych osiagach jest mżonką - tyle w temacie.
Rozszerzając nieco temat - wyniki za rok ubiegły uległy poprawie ale nie jest to "głowa nad wodą" - dalej koszty pracy są wyższe nad przychodem - sam marketing to jak obecnym rządem - duzo naobiecywał, długów narobił a ciągłe wstawanie z kolan narobiło guzów Polsce klepaniem głowa o sufit niemocy i ryja przy ponownym upadku wedle zasady "porażka naszym sukcesem". Zrobia dobry kwartał ponad zero - będzie szansa na ZDROWE wzrosty a nie spekulacyjne podbitki 100% i "zdrowe korekty -30%" (buahahahahaha) i wytoopcanie naiwnych - tak sie nie budukje relacji z rozsadnymi akcjonariuszami - to doopcenie bez umiaru przez spekulantó.
Zreszta kto wczoraj nie spał to na bicie shortem 5% mógł przytulić i nawet z niewielkim lewarem te kilkadziesiąt% zarobił - a w nocy z automatu jak widzę na kreski te 3% z lewarem wessać na wzroście ...
O czym więc rozmawiamy - realnym zarobku na bicie czy mżonkach na stonce gdzie jakiekolwiek wybicie poprzedzane jest 2-miesiecznym stepowaniem w pozycji 3 zeta, wyskokiem i powrotem do bazy - skala +/- 35%
No sorry bro ale to nie dośc że to strata kasy jest bo marzeniami ryja ambicji zarabiania nie nakarmisz a dodatkowo GPW to maraz z definicji.O czym chcesz porozmawiać? o ekscytacji łowienia karpia w waniie raz do roku? - nie bądź śmieszniejszy niz jesteś ...