Rozumiem cię. Trudno. Nie znam się. Ja w to nie bawię się dla pieniędzy bo mi nie potrzebne. Mam wystarczająco. Nie zbadane są wyroki rynku. Może okazać się, że zostałeś mistrzem dołka. Ja patrząc na wykres teraz dołka szukam by choć kilka sztuk dokupić. Kosmetycznie dla zasady, a nóż w dołek trafie. Powodzenia w nowych wyborach inwestycyjnych. Niech nam się powodzi.