Jeśli chodzi o PGE, to pełna zgoda. Gdy kontrakt był przygotowywany,
to być może były szanse na niewielki zysk. Ale jak był PODPISYWANY
to już było wiadomo, że wbrew temu o czym marzyły 2 kraje
(w tym jeden o którym nie wolno mówić) Kijów nie podda się
ani po 2 tygodniach ani nawet po 2 latach. Katastrofa była pewna.
Teraz jest tylko kwestia kiedy uda się to zakończyć.
Atende Industries i Phoenix Systems mają nowoczesne rozwiązania.
Tu też masz rację, że cała sztuka to je dobrze sprzedać.
Liczniki Apatora z oprogramowaniem Phoenix-RTOS kupuje Belgia,
ale z tego co wiem nikt z polskich dystrybutorów. Nawet Energa.
Phoenix startuje w przetargu na autopilota do dronów dla wojska.
Czy ma jakiekolwiek szanse? nie wiem. Gdyby decydowały
nowoczesność rozwiązań i cyberbezpieczeństwo, to pewnie tak.
Ale nie jestem przekonany czy to zdecyduje.
Reasumując: są duże szanse na sukces. Liczę na nowy zarząd.