Rzeczywiście - tam, gdzie maczał swoje łapy Tuora, trudno o obiektywną opinię.......
Różnym leszczom nadzieja mąci w głowie, mi osobiście również mąciła. Miraże
związane z BB i wiele innych. A dzisiaj? Nikt nawet już nie pisknie o BB, o zyskach
liczonych w miliardach. A pamiętacie nijakiego Pazuzu? Ile pomyj wylano na
jego głowę! W tym również i ja.......Ale dzisiaj, popatrząc na ORP i CRM, to czy nie miał
on racji? I czy ktoś go w ogóle posłuchał?
Główny winowajca, wręcz przestępca, to TT. To jego infa podgrzewały atmosferę
wokół spółek i wydrenowały nasze kiesznie. Ale jak my - drobni i drobniejsi - mogliśmy
się w to nie wciągnąć jak potężne TFI i OFE w to samo wdepnęło?!
Ech, chciałbym, bardzo, żeby TT wylądował w kryminale.....