Dnia 2025-05-13 o godz. 15:05 ~M78 napisał(a):
> Mnie tutaj już nic nie zdziwi... siedzę na papierze od roku... strata raz mniejsza raz większa... mam ten komfort że wierzę w spółkę więc dobieram na "dołkach"... uśredniając stratę... niestety... ale... jestem cierpliwy ;D i już się z tym oswoiłem ;D
Ja akurat siedzę od 2-3 lat, zdarzało się kupować po drodze akcje po 30zł, nawet po 46zł, po 17zł, po 20zł, po 15zł :) Pakiet bardzo znaczący, największa pozycja w portfelu i oczywiście obecnie hodowana na stracie wirtualnej chociaż jak doliczę otrzymane dywidendy to w praktyce już jest w przybliżeniu na zero a dywidendy poszły i tak na kupno innych spółek. I nie planuję sprzedaży akcji przed 2028-2029 bo czekam na ewentualną realizację strategii. A że mógłbym kapitałem skakać po innych spółkach? Pewnie, mógłbym. Ale na starcie skreślam SSP, skreślam balony i spekulacyjne spółki, skreślam technologiczne bo nie czuję się z nimi komfortowo itp. Inne pozycje w portfelu na szczęście wszystkie na plusie, od kilku do kilkuset procent więc jeden Otlog na czerwono snu z powiek nie spędza a potencjalnie jako farma dywidend z dobrym DY brzmi dla mnie wystarczająco atrakcyjnie