Zieliński twierdzi, że wynagrodzenia w Saule były płacone z kont Columbusa. Stanowski zapytał się czy to w ogóle legalne ale w swoim słowotoku Zieliński pominął odpowiedź bo oczywiście nic takiego nie miało miejsca. Sposób przejęcia kontroli nad Saule polegał na tym, że Columbus udzielał pożyczki z której pensje były wypłacane pracownikom przeniesionym z Columbusa do Saule. Oczywiście pracownicy nadal wykonywali prace na rzecz Columbusa. W ten "sprytny" sposób Zieliński wraz z Columbusem zarabiał na zbójeckich odsetkach od udzielonych pożyczek oraz dodatkowo oszczędzał na kosztach swoich menadżerów, którym zasadniczo było bez znaczenia skąd dostają kasę byle ją dostawali.
Malinkiewicz opisała model przejmowania majątku sfinansowanego z państwowych dotacji. Warto sprawdzić ostatnią transakcję sprzedaży ZCP. Po tej transakcji Columbus nie posiada praktycznie nic poza długami. Oczywiście majątek spółki został wyprowadzony do spółki której właścicielem sam Zieliński