W hossie fundusze akcji będą kupowały co popadnie, ale MCI może być wyjątkiem. Wystarczy porównać rekordowo małe zaangażowanie TFI i OFE w ten walor do przeciętnego zaangażowania na GPW.
Na razie hossa nam nie grozi. Zanim nadejdzie to Czechowicz może mieć już 100% akcji. On nie jest przesadnie dobrym biznesmenem, słabo tym zarządza, ale szczęścia mu nie brakuje. Dzięki covidowemu załamaniu może łatwo i tanio dokupić papierów.
Bajki o przyszłym kursie 1.5-2.0*NAV/s naprawdę zdumiewają. Dziwne że ktoś coś takiego ma w głowie. Tutaj 0.8-0.9 byłoby gigantycznym sukcesem, a tak naprawdę to bez dywidend nawet 0.7 nigdy nie będzie.