przecież napisałem że schodzę z batona abyście mogli robic co wasza wola ...
jak widać real jest taki że zostawić was samych to jak dzieci rozpełzniecie sie po całej piaskownicy i każde sobie babki - trzeba was za dziób i prowadzić jak kunia z klapkami na oczach - przed nos podstawic to wtedy "widzicie mozliwości" - jak jednooka kura dziobiąca cokolwiek a ziarno przypadkiem ...