Zgadza się, bryndza na rynku jest, ale to się może zmienić w niedalekiej przyszłości za sprawą środków z KPO (w zależności jak wypadną tegoroczne wybory), albo końca wojny (tego chyba nikt nie wie kiedy i czy nastąpi). Ale jak któraś z tych rzeczy się wydarzy to już będzie za późno na zbieranie papieru. Prezes mówiła, że są zabezpieczeni na ten i następny rok więc ja zaryzykuję i poczekam.