I tyle tu głupot wypisują... :-)
Skupią, rozdadzą za złotówkę, oszustwo, zdrada, hańba... :-)
Siedzi taki jeden z drugim przy piwku i nawija. I sami profesorowie zarządzania i ekonomii.
I wszystko wiedzą. Że fundusz ominie, że sobie wypłacą, że folwark prywatny, że oszukali.
Spółka radzi sobie całkiem nieźle, ale jednym (nie jedynym) z problemów w kontekście giełdy to spora ilość takich mądrusiów.
Ktoś ma akcje spółki i ją zohydza innym - tylko po co? Żeby taniej sprzedać??? :-) :-) :-)
To taka nasza narodowa przypadłość, ale co zrobić.