nie przede mną się tłumacz :))), co ty myślisz, że nie dopilnuję, by ciebie rozliczono, o moje pośladki nie martw się, maja się znakomicie, a lepiej kombinuj z czego zadośćuczynisz spółce za narażenie jej wizerunku, jak i jej władzom, a o akcjonariuszach też nie zapomnij, bo to oni są jej właścicielami :)))