Nikt nie sprzedal, poszło do kieszeni B. albo ktoregoś z jego słupów. Strachy na lachy. Strasznie im zależało aby poinformować o tym ze sprzedają, tak bardzo na tym zależało, ze sprzedali dokładnie tyle ile musieli by moc poinfromowac ze sprzedali, a w zasadzie tyle ile im sie wydawalo ze muszą (1%) bo popelnili blad. Otoz ten komunikat się w ogole nie powinien pojawić, bo obowiązek informacyjny przy pakietach powyzej 33% jest co 1%, a te 200 000 to nie jest żaden 1%, tylko 0,999999%. Jeden 1% byłby dopiero przy 200 148 sztukach!