heh... racji sporo masz ale... odwrotne przejęcie to tanie szybkie i skuteczne pokazanie się na rynku przez nowego gracza... żeby zabiegł się udał musi być znaczący wzrost wartości akcji bo wtedy spółkę widać... jak dotąd przejęcia które znam skutkowały dużymi wzrostami... heh... i na to liczę...