Też tak myślę jak ty. Firma która ma takie zyski , wypłacająca co rok dywidendę , inwestująca w nowe zakłady przetwórcze to rodzynek na giełdzie.
Ja też zmieniłem moje zlecenie sprzedaży ze 100zł na 120zł. I to wcale nie jest tak dużo biorąc pod uwagę jaką dobrą firmą jest Astarta.
Można sprawdzić zlecenie stoi w arkuszu:12tys szt po 120zł. Kupowałem średnio po 30.30zł.
Kiedyś robiłem kółka ale obecnie strach sprzedać akcje z myślą odkupienia taniej bo w każdej chwili może wyskoczyć dobre info i akcje skoczą mocno w górę.
A już w poniedziałek zaprzysiężenie Trumpa i nowe rządy i decyzje.
Nie sprzedaję nie kombinuję tylko czekam cierpliwie na koniec wojny i cenę którą wystawiłem .
Tak też radzę innym cierpliwie czekać i nie łakomić się na drobniaki.
Pozdrawiam cierpliwych.