Polactwo to jednak naród bazarowych przekupek nie potrafiących się zjednoczyć nawet w obliczu wspólnego wroga. Malkontenci boją sie przystąpić do pam z obawy że ktoś im zajuma akcje albo sprzeda je za pare zł, inni jak gamoń nie przystępują ze wzgledów ambicjonalnych bo najwyraźniej boli ich Małecki na stanowisku przewodniczącego. Członkowie pam dali swoje pełnomocnictwa na negocjacje z potencjalnym inwestorem, opłacili składki na prawnika więc nie zdziwcie sie jak stojąc z boku i licząc że pam coś za was zrobi zostaniecie z ręką w nocniku.