Po prostu uważam, że musi być drugie dno tych rozmów i ustaleń niekoniecznie narazie może finansowych.
Możliwe, że nintendo powiedziało - zrobicie nam tą grę za taki wynik, sprawdzimy Was a potem będą inne lepsze tematy.
Taka współpraca otwiera szerokie możliwości wg mnie.
Wszyscy wieszali na prezesie psy, ze nic nie wydaje a oni wydali jednak niezla gre. Teraz wieszaja na nim psy ze nie ma kasy, a mysle ze to jednak wroci echem. Widocznie nie ten moment